SUKCES PO POZNAŃSKU 3/2023

| MARZEC 2023 8 | MIASTO WARTE POZNANIA Niewiele jest w Poznaniu pomników, których bohaterkami są kobiety, dlatego każdy stanowi wielką wartość. Tymczasem ponad 70 lat temu uprowadzona została z naszego miasta rzeźba Ewy, jedna z najdoskonalszych prac Edwarda Wittiga, dzieło należące do kanonu polskiej i europejskiej sztuki rzeźbiarskiej. Najwyższy czas odzyskać Ewę dla Poznania. TEKST: DR PAWEŁ CIELICZKO | ZDJĘCIA: FOTOPOLSKA.EU W ykuta w białymmarmurze rzeźba przed- stawia nagą kobietę o pełnych kształ- tach, która odpoczywa w pozycji pół- leżącej, śpiąc na wyrastającym ze skały, złamanym pniu. Leży na prawym ramieniu, w zmysłowym przegięciu, ze swobodnie opadającą nad głową lewą ręką. Doskonale zakomponowana, falista linia biegnie od jej lewej stopy, przez całe ciało, az do palcow lewej reki i uznawana jest za jedną z najwspanialszych linii kompo- zycyjnych w historii rzeźby europejskiej. Jej autor, Edward Wittig studiował w paryskiej akade- mii sztuk pięknych, gdzie z najwyższą atencją traktowa- no dzieła Augusta Rodina. Wittig początkowo tworzył w stylu mistrza, Ewa jest gestem zerwania z tradycją rzeźby secesyjnej, otwiera ona nową epokę w rzeźbie eu- ropejskiej – nowoczesny klasycyzm. Rzeźba odkuta została w marmurze w 1911 roku, a rok później wystawiona na paryskim Salonie Sztuk Pięknych, spotykając się z wielkim uznaniem krytyki i publiczno- ści. W masywnych kształty Ewy, pulsujących życiem, energią, ukrytą witalnością oraz czystą, pierwotną zmysłowością widziano odniesienie do sztuki ar- chaicznej oraz do… kubizmu. Rzeźbiarza zainspirował podobno poemat Bro- nisławy Ostrowskiej Hewa, opowieść o powstaniu świata, Genesis, w którym kluczową rolę odgrywa tytułowa bohaterka, Pramatka, stworzona „z prze- lotnego snu Boga”. Wittig ukazał ją, gdy odpoczywa, upajając się pierwszym rankiem wiosny, jest spokojna, napęczniała radością, rozumiejąca świat. Jego wizja stoi w kontrze mizoginistycznych przekonań o Ewie, będą- cej uosobieniem zła, amoralnej, kuszącej, uwodziciel- skiej, demonicznej, niebezpiecznej, grzesznej. Jego Ewa jest częścią natury, odrzuca nieśmiertelność, wybiera- jąc możliwość tworzenia nowego życia, odradzania się w kolejnych pokoleniach, jest hołdem oddanym ma- cierzyństwu. Ewa stanowi wyraz stałej, archetypicznej tęsknoty za stanem „sprzed upadku”, kiedy nie pętała nas cywilizacja, kiedy istniała bezpośrednia łączność między człowiekiem i naturą. EWY UPROWADZENIE

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz