SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2024

| KWIECIEŃ 2024 MIASTO WARTE POZNANIA | 11 do góry” Skolimowskiego, „Niewinni czarodzieje” Wajdy), natomiast w klubie jazzowym „Blue Note” odbyło się jam session „Komeda – jutro premiera”. Druga tablica odsłonięta została 24 kwietnia 2009 roku, w 40. rocznicę śmierci kompozytora w Collegium Maius przy ul. Fredry, gdzie w latach 1950-1956 studiował medycynę. Wykonana została z drewna, przedstawia charakterystyczny kadr z filmowej etiudy Polańskiego „Dwóch ludzi z szafą”, do której Komeda skomponował muzykę. Tego samego dnia, wieczorem, w Auli Uniwersyteckiej odbył się koncert jazzowy, gdzie Urszuli Dudziak, Tomaszowi Stańko i Leszkowi Możdżerowi akompaniowała orkiestra Filharmonii Poznańskiej pod batutą Krzesimira Dębskiego, który zinstrumentalizował najsłynniejsze kompozycje filmowe Komedy. Trzecia tablica, to właściwie tabliczka znajdująca się nad drzwiami do sali nr 321 w Collegium Maius, która nosi imię Krzysztofa Komedy. Czwarta tablica odsłonięta została 19 października 2010 roku w Klinice Otolaryngologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. H. Święcickiego, gdzie Krzysztof Trzciński półtora roku praktykował jako laryngolog. Zaprojektował ją Aleksander Matuszak, a ufundowali lekarze z tego szpitala. Odsłonięciu tej tablicy nie towarzyszyły koncerty ani pokazy filmowe, ale wystawa… dokumentacji medycznej wypisywanej własnoręcznie przez doktora Trzcińskiego, który w ciągu swojej półtorarocznej pracy w szpitalu asystował przy 31 operacjach, a samodzielnie wykonał 26 zabiegów, przede wszystkim usunięcia migdałków. POMNIK Pomnik Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego odsłonięty został miesiąc później, 19 listopada 2010 roku, w ogrodzie przed Collegium Stomatologicum u zbiegu ul. Bukowskiej i ul. Przybyszewskiego. Inicjatorami jego powstania byli pracownicy Uniwersytetu Medycznego, a sfinansowany został przez spółkę Aesculap Chifa oraz wydawnictwa Termedia i Via Medica. Brązowy monument zaprojektowany przez Adama Dawczaka-Dębickiego przedstawia niedbale ubranego artystę, w rozczłapanych butach, z kamertonem przy uchu, który przegląda „pod światło” szklane kadry ze scenami ze swego życia. W połowie marca 2012 roku rzeźba została zniszczona przez wandali, jednak już sześć miesięcy później wróciła po renowacji i stanęła nieopodal, przed Centrum Kongresowo-Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego, którego aula słynie z doskonałej akustyki i wspaniałych koncertów. z „Sukces po poznańsku” przybliża swoim Czytelnikom inspirujące historie ludzi, którzy odnieśli sukces. Staramy się poznać ich sekrety. O poznaniakach sukcesu, którzy każdego dnia spoglądają na nas ze swoich cokołów, co miesiąc opowiada dr Paweł Cieliczko.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz