SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2024

| KWIECIEŃ 2024 22 | NA OKŁADCE Dlaczego? Cała Europa przygotowana już jest na produkcję wodoru, a my wciąż stawiamy pytania. To jest mniej więcej tak, jak ludzie do niedawna jeszcze zadawali pytania, co ze sztuczną inteligencją, czy ona w ogóle wejdzie w życie? Patrzyłem na tych ludzi ze zdumieniem, bo przecież co to za pytanie, skoro zmiana dzieje się tu i teraz i musimy za nią nadążyć. Zresztą chcąc być nadal w czołówce, musimy reagować na to, co daje nam świat i wprowadzać do swojej działalności rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję. Gdzie te rozwiązania wdrażacie? Wykorzystujemy AI do naszej codziennej pracy biurowej i marketingowej, ale to jest wciąż za mało. Obecnie czekamy na audyt, żeby dokładnie sprawdzić, w jakich obszarach będziemy mogli jeszcze bardziej ją wykorzystać. Poza tym, po prawie 30 latach działalności, zdecydowaliśmy się na rebranding. Po co? Uważamy, że przez te wszystkie lata zbudowaliśmy silną markę Lafrentz i tę siłę chcemy pokazać nie tylko nową identyfikacją wizualną, ale również sposobem działania, komunikacji i współpracy. Wciąż odpowiada Pan w liczbie mnogiej. Tak, bo to, że dzisiaj jesteśmy liderem na rynku, to zasługa naszych ludzi, całego zespołu. Mamy doskonałą, wysoko wykwalifikowaną kadrę fachowców. Ten rebranding to nic innego jak pokazanie, jaka moc tkwi w Lafrentz. Rebranding docelowo ujednolici nasz wizerunek i wprowadzi kompleksowość naszych usług pod jednym szyldem – LAFRENTZ. Podkreślamy naszą kompleksowość i synergię pomiędzy poszczególnymi działami. Cały czas staramy się pokazać, że możemy z naszym klientem przejść wspólnie cały proces budowlany. Znaleźć grunt pod inwestycje, zaprojektować obiekt, wybudować go, nadzorować jego realizację, wyposażyć w fotowoltaikę, wykończyć „pod klucz”, na koniec rozliczyć wszystko, a może nawet dalej sprzedać lub wynająć. Jestem dumny z tego, że przez te wszystkie lata nigdy nie wyrządziliśmy nikomu żadnej szkody, wszystkie realizacje i projekty wykonaliśmy z należytą starannością, a rebrandingiem pokazujemy, jaka jest ogromna wartość naszej marki i jaka siła drzemie w naszych zespołach. Powiem to głośno i wyraźnie – nasza siła to ludzie. Czyli sukcesem firmy Lafrentz po prostu jest Wasz zespół? Zdecydowanie tak! Jak udało się Panu pozyskać do współpracy tylu świetnych fachowców? Jako firma wielką wagę przykładamy do atmosfery w pracy, to jest dla nas kluczowe. Czasami mam tę przyjemność rozmawiania z pracownikami i – jak doskonale Pani wie – są to miłe, ale i czasem trudne rozmowy. Zawsze powtarzam, że jeśli kiedykolwiek obudzą się rano i nie będzie im się chciało iść do pracy, to chciałbym, żeby przyszli i mi to powiedzieli. Nie ma nic gorszego niż tłumione wypalenie zawodowe. W trakcie takiej rozmowy zawsze szukamy rozwiązań, żeby ludziom się znowu chciało chcieć. Czasami jest to kwestia przesunięcia osoby do innego działu, a czasami trzeba po prostu się rozstać. Rozumiem to i szanuję. Nie obrażam się na ludzi, wspieram i kibicuję na nowej drodze zawodowej. Zresztą wiele osób wróciło do nas po przygodzie z innymi firmami, a my przyjęliśmy ich z wielką przyjemnością. Atmosfera to jedno, a drugie to wynagrodzenie, które choćby nie wiem co się działo, musi być na koncie u pracownika. Wielokrotnie słyszałem, że jesteśmy solidną firmą i że z nami się dobrze pracuje. I to napędza na kolejnych 30 lat. Może już nie ze mną za sterem... zobaczymy. Chyba nie wybiera się Pan na emeryturę? Nie, ale przyjdzie kiedyś na pewno taki moment, w którym należy przekazać dowodzenie młodszym i bardziej energicznym ludziom, czującym lepiej rynek i posługującym się najnowszymi trendami kierowania przedsiębiorstwem. Uważam, że taki „czas” powinien zauważyć każdy menadżer. Na razie jednak nie schodzę z pokładu. Chciałbym z tego miejsca podziękować całej załodze Lafrentz, która jest dla mnie bardzo ważna, bo przecież gdyby nie oni, to by mnie tutaj nie było. Szczególne podziękowania należą się kadrze zarządzającej, dyrektorom i kierownikom wszystkich działów. To oni biorą na siebie ogromny ciężar odpowiedzialności, podejmując czasem bardzo trudne i ryzykowne decyzje. Jednak najlepszym dowodem na ich profesjonalizm są bardzo dobre wyniki działalności grupy we wszystkich obszarach. Jestem bardzo dumny, że mogę pracować z takimi fajnymi, normalnymi i sympatycznymi ludźmi. Dziękuję… Cieszę się również, że wspólnie pomagamy domom dziecka, osobom niepełnosprawnym, wspieramy aktywPrzez te wszystkie lata zbudowaliśmy silną markę Lafrentz i tę siłę chcemy pokazać nie tylko nową identyfikacją wizualną, ale również sposobem działania, komunikacji i współpracy

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz