SUKCES PO POZNAŃSKU 4/2024

Z SUKCESEM | 63 | KWIECIEŃ 2024 szenia wydajności sieci, inteligentne matryce antenowe, inteligentne powierzchnie odbijające fale. Kluczowe w 6G jest wzmocnienie bezpieczeństwa sieci. Z roku na rok obserwuje się wykładniczy wzrost wolumenu transmitowanych bezprzewodowo danych, głównie multimedialnych, który przewyższa prawie tysiąckrotnie dane związane z połączeniami głosowymi, dlatego sieci radiowe muszą się rozwijać. To znaczy, że mniej ze sobą rozmawiamy, a więcej piszemy? Można to tak nazwać. Mniej rozmawiamy, więcej gramy, scorlujemy i więcej oglądamy filmów pobranych z sieci. Czy w związku z 6G grozi nam wszczepienie czipów i to, że zawładnie nami AI? Nie będzie to wyglądało tak przerażająco jak w serialu „Black Mirror” emitowanym na Netflixie, ale ja osobiście nie miałabym nic przeciwko czipom. Taka perspektywa jest całkiem realna. Klawiaturę smartfona mogą zastąpić polecenia głosowe i czujniki gestów lub gałek ocznych, a ekran – okulary z wyświetlaniem elementów rzeczywistości dodanej lub wirtualnej. Samo urządzenie, dawniej smartfon, może być zredukowane do czipu. Skąd u Ciebie zainteresowanie taką tematyką? Moja przygoda z nauką zaczęła się w szkole podstawowej. Nawet wyobrażałam sobie, że zostanę światowej sławy naukowcem i zdobędę nagrodę Nobla. Poza tym chciałam być piosenkarką (śmiech). Nauka jednak wygrała. Ciągnęło mnie tam, gdzie jest trudno, gdzie jest wysiłek intelektualny. Zawsze byłam dobra z matematyki, zresztą moja mama była księgową, a tata geografem. Nauki ścisłe miałam we krwi. Moje zainteresowania sprecyzowały się w liceum. Chciałam iść na informatykę, cybernetykę w czasach, kiedy nie było jeszcze w Polsce komputerów osobistych. Namówiono mnie wtedy, żeby jednak studiować na kierunku, który pozwoli mi szybko znaleźć pracę. Tematyką pokrewną była telekomunikacja, którą finalnie wybrałam. Skończyłam studia z wyróżnieniem i zaproponowano mi asystenturę. Zrobiłam doktorat, mając dwoje dzieci. Do dziś śmieję się, że powstawał po godzinie 22.00, kiedy dzieci już spały. Rodzina mnie mocno wspierała. Doktorat robiłam z zagadnień związanych z cyfrową pętlą abonencką. Dzisiaj nazywa się to Neostrada. Po doktoracie poczułam, że przyszedł czas na zmianę obszaru działania. W Polsce raczkowała telefonia komórkowa i postanowiłam się tym zająć. Przyznam się, że mam taki charakter, że jak się czymś zainteresuję, zaangażuję, trudno jest mi odpuścić. Nie jesteś asertywna? W nauce nie. Wiesz, tutaj jest tyle ekscytujących zagadnień i coraz to nowszych wyzwań, które mnie interesują, że nie potrafię sobie odmówić, kiedy mogę podjąć ciekawy temat. Bardzo lubię wiedzieć. Dotrzeć do istoty sprawy. Nowe technologie, które wymyślamy, muszą działać. Wszystko trzeba przeanalizować, zbadać, przetestować, a to wymaga czasu i samo się nie zrobi. Jesteś też bardzo ambitna, prawda? Chyba tak. Na szczęście nie spotkałam się nigdy ze szklanymi sufitami, co dało mi możliwość ciągłego doskonalenia się. Kiedy przyszyła profesura? Po doktoracie zastanawiałam się, jakie dziedziny chciałabym dalej zgłębić. Padło na techniki radiowe, systemy komórkowe. Zajęłam się nowymi modulacjami wielotonowymi (dziś stosowane w LTE i 5G) w połączeniu z rozpraszaniem widma (stosowanym w UMTS). Są to techniki warstwy fizycznej dotyczące tego, jak przygotować sygnał, żeby go nadać. Ludziom się wydaje, że transmisja radiowa polega na tym, że nadajemy jakiś sygnał na pewnej częstotliwości i tyle. Żeby jednak nadać sygnał, musimy go odpowiednio przetworzyć, zabezpieczyć, są różne techniki dotyczące różnych kanałów komunikacyjnych i jedną z nich zgłębiałam. To był temat mojej habilitacji. Potem technologie mobilne i telekomunikacyjne weszły w taki rozpęd, że zajęłam się zagadnieniem radia kognitywnego. To nic innego jak inteligentne techniki radiowe, wraz ze zdolnością rozumienia otoczenia radiowego i detekcji dostępnych pasm częstotliwości. Mają możliwość uczenia się sytuacji, podejmowania inteligentnych decyzji, ponieważ opierają się na sztucznej inteligencji. Napisałam o tym W szkole podstawowej wyobrażałam sobie, że zostanę światowej sławy naukowcem i zdobędę nagrodę Nobla. Poza tym chciałam być piosenkarką. Nauka jednak wygrała. Ciągnęło mnie tam, gdzie jest trudno, gdzie jest wysiłek intelektualny

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz