SUKCES PO POZNAŃSKU 5/2021

RAPORT | 65 | MAJ 2021 3 L A T A M A M Y spotkał się z nimi prorektor prof. Rafał Witkowski i wrę- czył im upominki uniwersyteckie oraz zapytał o wrażenia z pobytu. Były bardzo zaskoczone i dłuższą chwilę mil- czały. A wszystko dlatego, że w krajach postradzieckich, niestety, władze rektorskie nie są otwarte i zazwyczaj student się z nimi nie spotyka. Tych zaskoczeń i zdziwień była dużo, ale to „wartość dodana” wizyty w obcym kraju. – Bardzo lubicie zwie- rzęta, można z nimi wejść w wiele miejsc – mówi Kyeong Ro i dodaje –Zaskoczyła mnie liczba sklepów z kebabami w Polsce, a także palenie na przystankach, w barach, w parkach. W Korei Południowej niewiele osób pali, a jeśli, to tylko w wyznaczonych pokojach dla palących, które nie są łatwe do znalezienia. Wszyscy moi rozmówcy podkreślają, że Poznań im się podoba. Junjun JIA z Chin na dobre miejsce na spacer i relaks wybiera Cytadelę, nie zapominając o jej historii. – Poznańskiej architektury nie można przegapić – dodaje Kyeong Ro. – Jestem przytłoczony za każdym razem, gdy wchodzę na Św. Marcin z Collegium Minus i widzę Zamek Cesarski, Filharmonię Poznańską, idę w kierunku Starego Rynku i siedzę na ławce przed Ratuszem. Uwiel- biam te stare budynki i ich różne historie. W Korei Połu- dniowej prawie wszystkie domy są nowoczesne i wysokie na 20 pięter. Te stare można znaleźć tylko w miejscach turystycznych – opowiada. Są w obcym mieście, ale nie czują się tu samotni. Nie- którzy codziennie poprzez komunikatory rozmawiają ze swoimi bliskimi. Spotykają się z innymi, angażują się też w życie miasta, jak Junjun JIA z Chin, która dołączyła do Clean Walk na Malcie organizowanego przez ESN. Ayush Ranjan czasem tęskni za indyjskim jedzeniem, ale cieszy się, że poznał tu kilku przyjaciół. Kyeong Ro prowadzi vloga, na którym opowiada o studiach, Poznaniu i Polsce. To ciekawe słyszeć, jak zastanawia się np. nad kwestią braku chodnika w miejscu, na które większość z nas nie zwróciłaby uwagi. Średnio w semestrze na UAM jest około 100 osób z umów bilateralnych. – To są młodzi ludzie, którzy cały czas idą do przodu, odkrywając coś nowego i dla nich uczelnia i miasto to kolejny etap w poznawaniu świa- ta – podsumowuje Kostiantyn Mazur. I dodaje: – Ale oczywiście zawsze jest małe grono osób, które utrzymują kontakt po wyjeździe, marząc o powrocie w kolejnym semestrze lub na pełen tok studiów. z Anna Matyszko z Ukrainy Junjun JIA z Chin

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz