SUKCES PO POZNAŃSKU 7-8/2021

64 | RAPORT | LIPIEC/SIERPIEŃ 2021 KOLANA STUDENTA NA EKRANIE PROFESORA – Podczas egzaminu mniej denerwowałam się stanem mojej wiedzy, a bardziej stanem sieci – opowiada studentka. – Na zajęciach sami nie dawali dużo od siebie, a ostrzej oceniali wykładowców – żali się nauczyciel akademicki. Minął rok zdalnej nauki. Małgorzata Rybczyńska wysłuchała opowieści sprzed ekranu studentów i wykładowców poznańskich uczelni wyższych. ZDJĘCIE: UNSPLASH W Internecie czytam, że nauka zdalna wycho- wuje pokolenie idiotów – nieprawda, oni byli zawsze. A wykładowcy robili, co mogli, aby wirtualną łopatą włożyć nam jak najwięcej wiedzy – słyszę od studentki III roku. – Byliśmy trochę jak małpy w cyrku, trzeba było się starać, aby utrzymać uwagę studentów. Wiedza i kompetencje nie wystarczały – to głos akademika. Sfrustrowani i zmęczeni wykładowcy, zagubieni i zrezy- gnowani studenci – takie oceny powtarzają się podczas moich rozmów na temat roku zdalnej nauki. Indywidualnych opinii jest jednak bardzo dużo, wśród nich także tych zadowolonych i doceniających zalety zdalnego nauczania. Większość moich rozmówców nie chce się ujawniać. Nie dziwię się, słysząc opowieść studenta II roku. – Budzik dzwonił minutę przed rozpoczęciem zajęć, łączyłem się z laptopa w łóżku. Po spraw- dzeniu obecności często wracałemw objęcia Morfeusza. Wykładowcy też niechętnie pod nazwiskiemprzyznają się, że technologia ich pokonała albo, że na wizji zostali przyłapani np. na zmianie koszulki czy kłótni z domownikami.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz