SUKCES PO POZNAŃSKU - WRZESIEŃ 2020

sukces po poznańsku | WRZESIEŃ 2020 98 | Z kulturą rozbudowanym i przemyśleć przyszłoroczny program tak, aby przeformułowywać prekarne warunki pracy artystek i artystów. Pracujemy też nad kolejnym etapem badań publiczności. Chcemy dowiedzieć się, jak postrzegana jest nasza działalność, czy dobrze się komunikujemy i jak możemy dotrzeć do osób, które jeszcze o nas nie wiedzą. Sezon na żywo i w necie Fundacja Sceny na Piętrze – Tespis prowadzi przygotowania do nowego sezonu dwutorowo: ustalając normalny repertuar w Scenie na Piętrze, ale też chce dać widzom możliwość spotkania wirtualnego. Przy obecnych obostrzeniach, widownia, którą dysponuje, to ok. 50 miejsc, więc – tak naprawdę – bilety musiałby kosztować co najmniej czterokrotność dotychczasowej kwoty, bo gaże artystów się nie zmieniają. Z tego względu nie na wszystkie plany może sobie pozwolić. Stąd pomysł na spotkania w Internecie. Jest nagrany monodram „Jest jak jest” z udziałem Agnieszki Różańskiej. Powoli powstają też plany transmisji koncertów w Internecie, ale najbliższe dotyczą realizacji programów z poezją poznańskich i wielkopolskich poetów. Ot, to taki mały nasz sprzeciw wobec absolutnej komercjalizacji życia – mówi Romuald Grząślewicz, prezes Fundacji Sceny na Piętrze Tespis. – Mamy nadzieję, że już nie będzie zamknięcia, że powoli wszystko wróci do normy i będziemy mogli spotykać się normalnie z naszymi widzami w Scenie. Wracają zajęcia w muzeach – Planujemy nasze działania tak, jakbyśmy działali w obecnych warunkach, z obostrzeniami, ale bez kolejnego zamknięcia – mówi Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu. – Mamy zaplanowane 4 nowe wystawy w sezonie jesiennym. 13 września w Muzeum Sztuk Użytkowych otwarta zostanie wystawa pt. „Szkło męskie rysy”, a 26 września w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym będzie ekspozycja o ułanach karpackich. Następnie w październiku duża wystawa rzeźb Augusta Zamojskiego we współpracy z Muzeum Literatury w Warszawie. I tradycyjnie już na koniec roku w Muzeum Etnograficznym pokonkursowa wystawa szopek. Wracają też od września tradycyjne zajęcia edukacyjne dla dzieci: „Muzealna Akademia Sztuki” i „Sito sztuki”, a od października uruchomimy nasze kolejne cykle. Cały czas organizujemy spotkania z publicznością, a żeby było bezpiecznie – ograniczamy liczbę osób do 20. Latem powróciły też spotkania z seniorami. Wiemy już, że standardem staną się nasze działania w sieci: spacery, zwiedzania wirtualne. To zachęca ludzi, żeby przyjść i zobaczyć w oryginale dzieła w naszym muzeum. Teatr Polski wraca do gry – My, być może jest to zaklinanie rzeczywistości, chcemy wierzyć, że teatr będzie mógł funkcjonować – twierdzi Maciej Nowak, dyrektor artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu_1875. – Z ograniczeniami rozmaitymi wyznaczonymi przez władze sanitarne, ale chcemy kontynuować to, co robimy od 150 lat w Poznaniu. To znaczy robić teatr, którego bardzo brakuje, jako takiej przestrzeni wspólnej w sytuacji, kiedy wszyscy siłą rzeczy się dystansują. To jest rozpaczliwe, wiem, ale taką być może beznadziejną misję próbujemy kontynuować. Na razie planujemy ten sezon tak, jak do tej pory planowaliśmy poprzednie. Chcemy przygotowywać premiery z zachowaniem wszelkich norm sanitarnych. Ruszamy 18 września spektaklem, który miał mieć swoją premierę w marcu, kiedy rozpoczęła się pandemia, czyli adaptacją powieści Emila Zoli „Nana” w reżyserii Moniki Pędzikiewicz. Jednocześnie rozpoczęliśmy też próby do drugiej premiery, do „Psychosis” Sarah Kane. Przygotowuje ją Paweł Demirski, dla którego jest to debiut reżyserski. 20 lat temu w Poznaniu ta sztuka była już zrealizowana i cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. To rzecz o depresji. Dzisiaj jest to jeszcze bardziej aktualny temat, bo cierpi na nią bardzo wiele osób, a do tego sytuacja, w której żyjemy, jeszcze ją potęguje. W roli głównej zobaczymy Alonę Szostak. Premiera zaplanowana jest na 18 października. Potem mamy koprodukcję na przełomie listopada i grudnia z Grzegorzem Laszukiem i Jego warszawskim teatrem Komuna Warszawa. To będzie kolejna bardzo wyrazista sztuka, bo takie tylko robi ten twórca, mówiąca o obecnej sytuacji politycznej. W pierwszej części sezonu, na przełomie starego i nowego roku, mamy zaplanowaną jeszcze jedną produkcję. Reżyserować będzie Wiktor Bagiński, młody reżyser po krakowskiej szkole teatralnej. Z Poznaniem ma takie związki, że przed laty należał do kadry młodzików poznańskiego Lecha, ale wybrał drogę artystyczną. Zobaczymy „Don Juana” Moliera. Dużo sobie po tym obiecuję, bo to niezwykły młody artysta, a poza tym lubię duży repertuar i duże tytuły, i mam wrażenie, że publiczność też lubi. Po to mamy teatr, żeby mierzyć się z takimi wyzwaniami i wielkimi mitami. W planach mamy jeszcze dwie większe premiery: Maja Kleczewska realizować będzie opowiadania holocaustowe Hanny Krall, a Kuba Skrzywanek przymierza się do kolejnego spektaklu. Myślimy o tym, by był to „Człowiek śmiechu” Wiktora Hugo. To absolutnie magnetyczna powieść, która bardzo zaważyła na popkulturze XX wieku. Mamy jeszcze mnóstwo drobniejszych planów, ale nie wiemy, czy to wszystko się uda. Zobaczymy. Ten sezon będzie bardzo rozwojowy, dynamiczny i wszystko wydarzyć się może. z

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz