SUKCES PO POZNAŃSKU 10/2022

SPORT | 77 | PAŹDZIERNIK 2022 Z… SIATKĄ NA MOTYLE Był sportem olimpijskim na początku XX wieku, ma powrócić do dyscyplin rozgrywanych na igrzyskach prawdopodobnie w 2028 roku w Los Angeles. Zawodnicy biegają po boisku z kijkami zakończonymi siatkami jak entomolodzy łapiący owady lub motyle. Mowa o lacrosse, dyscyplinie niezwykle popularnej w USA i Kanadzie oraz w wielu krajach Europy Zachodniej. W Poznaniu jest klub, który jako pierwszy powstał w Polsce. Marianna Panek , zawodniczka Hussars Poznań, odsłania wszelkie tajemnice związane z tą bardzo ciekawą dyscypliną sportu. ROZMAWIA: JULIUSZ PODOLSKI | ZDJĘCIA: ARCHIWUM PRYWATNE Do wielu dyscyplin sportowych jak lekkoatletyka, kolarstwo czy piłka nożna, trafia się naturalnie. Są to znane dyscypliny, co więcej – olimpijskie, ale jak się trafia do tak niszowego sportu jak lacrosse? Marianna Panek: Informacje o lacrossie można znaleźć w mediach społecznościowych, filmach czy serialach. Jest to bardzo popularny sport w Stanach Zjednoczonych. Nasz klub z Poznania Hussars jest mocno ekspansywny promocyjnie. Oprócz działań w social mediach, głównie na Facebooku, reklamuje się poprzez konwencjonalne środki komunikacji jak plakaty. Kiedy poszłam do pierw- szej klasy liceum, zauważyłam plakat na tablicy ogłosze- niowej. Większość kolegów i koleżanek trafia do Hussar- sa za pośrednictwem tych działań informacyjnych. Będąc na obozie sportowo-rekreacyjnym z windsurfingiem, trzy lata temu trafiłam na dziewczyny, które prowadziły zajęcia z lacrossa. Bardzo mi się to spodobało, uznałam, że to coś innego, bardzo ekscytującego i wyróżniające- go się. Stwierdziłam, że może być to bardzo ciekawa dla mnie szansa. W środku pandemii zdecydowałam się na pierwsze zajęcia i… wsiąkłam. Wielu mniej dociekliwych ludzi uważa i przekazuje chyba błędną informację, że lacrosse i zaintereso - wanie nim to zasługa sagi o Harrym Potterze, bo są pewne podobieństwa, ale… Tak, w Harrym Potterze opisywany jest quidditch, czyli połączenie rugby, piłki ręcznej, lacrosse i zbijaka. Zawod- nicy trzymają „miotłę” między nogami, więc to trochę wygląda jak latające czarownice na miotle. Jedyne podo- bieństwo to kije, chociaż te nasze są zakończone siatką, w którą łapiemy i rzucamy kauczukowe piłki. Więcej jest elementów rozbieżnych między qudditchem a lacrossem.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz