HORSE&BUSINESS 1/2024

Agnieszka: Traktujemy to jako początek tradycji, która będzie trwała, i na pewno znajdą się kontynuatorzy tego, co robisz. Wierzę w to. Kiedy w 2030 r. zakończymy budowę osiedla, zabytkowe stajnie wraz z ujeżdżalnią zostaną odrestaurowane, a ludzie zamieszkają w apartamentach, to wyobrażam sobie, że będą machać i wiwatować na widok Wasz i Waszych koni. Michał: I niech sypią na nas te kwiaty (śmiech). Agnieszka: Czyż nie byłoby to piękne? Michał: Jeżeli tak to będzie, to ja umrę spokojny. Już sama nazwa osiedla Cavallia, pochodząca od włoskiego słowa cavallo, czyli koń, wskazuje, że z koniem i kawalerią ma dużo wspólnego, dlatego byłoby dobrze, żeby tradycja Dni Ułana była kontynuowana. Mam nadzieję, że kolejne osoby, podobnie jak ja, zauważą, że ta przestrzeń wręcz domaga się, żeby co jakiś czas zrobić event, który nie będzie zakłócał porządku mieszkańcom, ale dopełni atmosfery, pokazując charakter tego miejsca. Spodziewałaś się takiego ładunku historycznego, kiedy zaczynałaś pracę nad tym projektem? Agnieszka: Szybko zrozumiałam, że historia kawaleryjska jest zakorzeniona w tym projekcie. Nie musieliśmy tak głęboko wchodzić w historię tego miejsca, a jednak to zrobiliśmy, co jest bardzo nietypowe dla deweloperów, bo domeną tego biznesu jest skupienie na przyszłości, my zaś odrobiliśmy potężną lekcję historii. Dzięki temu powstała platforma historiawartapoznania.pl, gdzie w filmowy sposób pokazujemy historię terenu osiedla Cavallia i historię Poznania. Michał: Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to dla Was dodatkowe wyzwanie i zapewne namieszałem, pokazując, co macie, bo wiem, że nikt wcześniej tego nie powiedział. Ja to nazywam przywracaniem świadomości historii. O wyjątkowym 15. Pułku Ułanów Poznańskich mówiono „Dzieci Poznania”, a jego kadrę stanowili przedstawiciele elity i ziemiaństwa wielkopolskiego. Agnieszka: Symbol konia jest dla nas bardzo istotny. Wiesz o pomyśle, by na terenie osiedla stanął pomnik konia – i to w bardzo eksponowanym miejscu, bo od ulicy Grunwaldzkiej, pomiędzy zabytkowymi budynkami? Michał: Oczywiście, bo to mój pomysł. Idea, która mi przyświecała, jest bardzo prosta. W Polsce mamy dużo pomników koni z jeźdźcami, zawsze jakiś bohater na tym koniu musi siedzieć, a ja widziałbym tu pomnik, który nie będzie sztampowy. Agnieszka: Czyli pomnik naturalnych rozmiarów? Michał: Oczywiście, to musi być pomnik, na którym będzie można usiąść, jak na prawdziwym koniu. Musi być Kawaleria to właściwie źródło współczesnych sportów jeździeckich. Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego zawiera elementy wyszkolenia konia wojskowego. Fot. archiwum prywatne Bolesława Skorupskiego 1/2024 11 H&B WYWIAD NUMERU – MATERIAŁ PROMOCYJNY

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz