HORSE&BUSINESS 1/2024

jest dyrygentem odpowiedzialnym za koordynację pracy wszystkich podzespołów, a narządy są owymi podzespołami, wypełniającymi przestrzeń muzyką. Jeśli współpraca na linii dyrygent – orkiestra odbywa się bez zarzutu, wówczas słyszymy harmonijną, piękną muzykę, natomiast jeśli któryś z instrumentów nie jest odpowiednio nastrojony bądź któryś z muzyków nie widzi dobrze poleceń dyrygenta, wówczas cała orkiestra ulega rozstrojeniu, a melodia, którą słyszymy, daleka jest od idealnej. Tak samo należy spojrzeć na ciało, gdzie komunikacja między układem nerwowym a innymi układami ciała musi odbywać się płynnie i bez przeszkód. Konsekwencje braku równowagi Brak równowagi we współpracy układu nerwowego z resztą ciała pociąga za sobą szereg negatywnych konsekwencji. Przyjrzyjmy się temu bliżej. Mięśnie to narządy efektorowe układu ruchu, tzn. odpowiadają za szereg skomplikowanych funkcji związanych z poruszaniem się, koordynacją ruchów i utrzymaniem równowagi i postury ciała. Przy wzmożonej aktywacji układu współczulnego w układzie nerwowym pod postacią np. lęku, stresu i wysiłku fizycznego uwalniane są adrenalina i noradrenalina, które sprawiają, że mięśnie są „gotowe do walki”. Jeśli stan ten stanie się chroniczny, mięśnie będą zmęczone, nieelastyczne, napięte, sztywne i obolałe. Takie mięśnie mają obniżoną komunikację z mózgiem, a to nie jest dobry punkt wyjścia dla konia, który ma prawidłowo i komfortowo funkcjonować w treningu. Stan ten nazywa się dysautonomią funkcjonalną i jest to termin określający brak równowagi autonomicznego układu nerwowego. W takim przypadku konie te nie są sprawne ani fizycznie, ani psychicznie, stają się niezdolne do wykonywania zadań, o jakie je prosimy w pracy pod siodłem. Żaden koń nie jest z natury „głupi”, „uparty” czy „złośliwy”. Jeżeli jeździec odczuwa problem w wykonywaniu przez konia ćwiczeń, o które jest proszony, powinien na chwilę się zatrzymać i zastanowić, gdzie leży źródło problemu. Zazwyczaj manifestowany przez zwierzę bunt związany jest z uczuciem dyskomfortu lub fizyczną niemożnością wykonania ćwiczenia. Wszystko, co robimy z naszymi końmi, może je albo wzmocnić, albo nadmiernie przeciążyć. Punkt wyjścia decyduje o tym, którą z dwóch rzeczy zrobimy. Dobrze funkcjonujący koń, który zostanie odpowiednio przeszkolony, zostanie wzmocniony pracą i treningiem. Koń z dysfunkcjami i bolesnością, czyli pracujący w trybie kompensacyjnym, będzie zużywał swoje ciało i w krótkim czasie będzie podatny na poważne kontuzje. Właściciele muszą zrozumieć powagę problemu oraz fakt, że nie wszystko mogą przepracować sami, poprzez np. wpro- wadzenie zmian ćwiczeń w treningu. Czasami warto oddać konia w ręce specjalisty, który ten proces wspomoże kompetentnym i szerszym spojrzeniem na problematykę. Neurologia funkcjonalna zachęca do współpracy interdyscyplinarnej, gdzie zaadresowane są różne podłoża jednego problemu, a rehabilitacja postępuje w duchu holistycznego podejścia do pracy z ciałem. 1/2024 81 H&B ZDROWIE www.attack.com.pl ODZIEŻ I AKCESORIA JEŹDZIECKIE Odwiedź nas też stacjonarnie! Ul. Gliwicka 1A, 47-224 Kędzierzyn-Koźle REKLAMA

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz