Horse&Business Magazine 2/2024

2/2024 23 mi – dwie dyscypliny w najbardziej widowiskowej formie – prędkość, precyzja i technika. Wielu ludzi nie zdawało sobie sprawy, że powożenie jest efektowne, a CAVALIADA pozwoliła zaistnieć w jeździeckiej rodzinie i dzięki temu kibice mogą z bliska przyjrzeć się tej konkurencji. Wiele się obecnie mówi o dobrostanie koni. Gdybyś miała porównać konkurencje jeździeckie pod tym kątem, gdzie znalazłoby się powożenie? Uważam, że powożenie jest jedną z najbardziej naturalnych form użytkowania konia. Ciągnięcie bryczki najmniej zakłóca jego naturalną równowagę i balans. Wydaje mi się, że najbliżej powożenia jest WKKW – też mają trzy próby – ujeżdżenie, skoki i cross – u nas jest to ujeżdżenie, maraton i próba zręczności. Jeśli mamy konia zaprzęgowego, który dobrze się rusza i jest ambitny, to jego naturalne możliwości mogą wystarczyć, aby odnosił sukcesy. Nasza praca skupia się na rozluźnieniu i posłuszeństwie. Konie powożeniowe muszą łączyć w sobie dużo pozytywnych cech – muszą być odważne, mieć dobre głowy i być dobre jakościowo. Są też chowane w najbardziej zbliżony do naturalnego sposobu – wychodzą na padoki, są przyzwyczajone do ruchu ulicznego, chodzą do lasu. Często się mówi, że konie zaprzęgowe są „bomboodporne”, ponieważ uczestniczą w każdej czynności i muszą być socjalizowane. Pozwalamy im być końmi najbardziej, jak to możliwe. W swojej Konie powożeniowe muszą łączyć w sobie dużo pozytywnych cech – być odważne, mieć dobre głowy i być dobre jakościowo. (...) Pozwalamy im być końmi najbardziej, jak to możliwe. Fot. Archiwum prywatne – Weronika Kwiatek Fot. Dava Palej H&B WYWIAD

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz