LIDER BIZNESU 2/2021

21 Lider Biznesu. Ogrodniczy Magazyn Branżowy się z licznymi pytaniami, jak sprostać nowym przepisom, blisko współpracowaliśmy z Głównym Inspektoratem Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Przed wejściem w życie nowych przepisów zorganizowaliśmy liczne szkolenia, opracowaliśmy materiały ułatwiające przygotowanie się do egzaminów, a teraz pracujemy nad wydaniem publikacji, która pozwoli szkółkarzom i innym podmiotom zarejestrowanym zrealizować obowiązek lustracji materiału szkółkarskiego, zgodnie z przepisami dotyczącymi organizmów kwarantannowych. Rok temu stanęliśmy przed koniecznością skoncentrowania uwagi i podjęcia niezwłocznych działań chroniących branżę i rynek przed konsekwencjami lockdownu. Po ogłoszeniu stanu pandemii podjęliśmy wielokierunkowe działania mające na celu włączenie branży szkółkarskiej do grupy podmiotów uprawnionych do skorzystania z pomocy i ułatwień przewidzianych w ramach rządowych tarcz antykryzysowych. Prowadziliśmy lobbing nad utrzymaniem wymiany handlowej w obrocie międzynarodowym. Bezzwłocznie reagowaliśmy na zapowiedzi rządu dotyczące pomocy, w tymm.in. projektu zwolnienia przedsiębiorców z płacenia składek ZUS, apelując o objęcie pomocą branży szkółkarskiej. Ostatecznie przyjęte w ramach tarczy antykryzysowej 1.0 i 2.0 rozwiązania pozwoliły skorzystać szkółkarzom z trzymiesięcznej ulgi na ZUS, bez konieczności wykazywania spadku obrotów czy dochodów, co było pierwotnie planowane. Interweniowaliśmy też w sprawie zatrudniania pracowników z zagranicy. Jaki wpływ na produkcję i handel rodzimymi roślinami ozdobnymi miała sytuacja związana z COVID-19 w 2020 r.? Jak można podsumować ub.r. w polskim szkółkarstwie? W.S.: Pomimo obaw związanych z pandemią, zawieszania i anulowania części dostaw w II połowie marca, w ocenie producentów materiału szkółkarskiego intensywna sprzedaż w kwietniu i maju pozwoliła wyrównać straty. Wielu szkółkarzy podsumowało ubiegły sezon jako jeden z najlepszych w ciągu ostatnich lat pod względem sprzedaży i uzyskanych obrotów. Zamknięcie galerii handlowych, kin i restauracji spowodowało napływ klientów do szkółek i centrów ogrodniczych. Urządzanie ogrodu, balkonu czy tarasu stało się interesującym i jednym z niewielu dozwolonych w czasie lockdownu form spędzania czasu poza domem. Wzmożony popyt na rośliny w połączeniu ze spadkiem importu materiału szkółkarskiego (spowodowanym ograniczeniami w przemieszczaniu, kwarantanną dla powracających do kraju, wysokim kursem euro) zaowocował wyprzedaniem niektórych pozycji asortymentowych. Zaobserwowaliśmy wysoki wzrost sprzedaży detalicznej przez Internet. W krótkiej perspektywie sezon na pewno był udany, ale czy i jak głęboko kryzys gospodarczy dotknie branżę w nadchodzącej przyszłości, czy instytucje i firmy nie ograniczą wydatków na zieleń, na razie trudno ocenić. To, co niepokoi branżę, to wpływ pandemii na finanse państwa i samorządów i ilość środków przeznaczanych w kolejnych latach na zieleń publiczną. Istnieje obawa cięć w budżetach, choć z drugiej strony rządzący zaczęli dostrzegać rolę zieleni w redukcji zanieczyszczeń i ograniczania efektu cieplarnianego. W tym roku aż 4 polskie miasta rywalizują o tytuł zielonej stolicy Europy w 2023 r. - tytuł przyznawany przez Komisję Europejską miastu wyróżniającemu się poprawą jakości życia mieszkańców i ochrony środowiska. Powstają też coraz liczniejsze proekologiczne inicjatywy mieszkańców ośrodków miejskich, które są realizowane m.in. z budżetów obywatelskich. Czy zmiany, które obserwowaliśmy na rynku w 2020 r., będą miały w Pana opinii charakter długofalowy? Jakimwyzwaniom obecnie musi stawić czoła branża szkółkarska w naszym kraju? W.S.: Zainteresowanie ogrodnictwem i zwiększony popyt na rośliny w najbliższym sezonie prawdopodobnie się utrzyma. Jednym z efektów trwającej od roku pandemii było wyhamowanie presji płacowej i szybujących w górę stawek roboczogodziny. Z drugiej strony koszty działalności nadal rosną i wynikają ze wzrostu płacy minimalnej, obowiązku prowadzenia pracowniczych planów kapitałowych, rosnących cen energii i środków produkcji. Wielu szkółkarzy narzeka na brak pracowników z zagranicy. Do tego dochodzą nieustanne zmiany w prawie, nakładające na producentów kolejne obowiązki zwiększające biurokrację. Z roku na rok szkółkarze podlegają nowym obowiązkom rejestracyjnym wynikającym z przepisów dotyczących ochrony środowiska, transportu, obrotu paliwami itp. Obecnie prowadzenie produkcji szkółkarskiej wymaga zatrudnienia całego sztabu specjalistów do obsługi prawno- księgowej, informatycznej i archiwizacyjnej. Szkółkarz przez Łukasz Pełka Andrzej Kujawa Tomasz Dębski Mateusz Milczyński

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz