Lider Biznesu 4/2023

16 Nr 4/2023 niż pod typową roślinność ogrodową. Widać było, że klient co roku przychodzi po kwitnące doniczkowe i towarzyszący mu asortyment, a gatunki typowo ogrodowe kupuje rzadko, często tylko raz pod nasadzenia do ogrodu. Postanowiliśmy więc zaprojektować w podobny sposób naszą halę. Nasze obserwacje rzeczywiście się sprawdzają w praktyce od chwili jej uruchomienia w 2010 r. Do kogo kierujecie swoją ofertę sprzedażową? A.B.: Skupiamy się na hobbystach posiadających ogrody i działki. Pod takiego klienta mamy rośliny na zewnątrz i do wnętrza oraz sadzonki warzyw. Te ostanie od niedawna, ale cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. W ogrzewanej części sklepowo-szklarniowej mamy też spory asortyment roślin domowych w pojemnikach. Świadczymy też usługi projektowania i zakładania ogrodów. Jest to ważny element w budżecie firmy. Chcemy uchodzić za centrum ogrodnicze, w którym da się kupić lub zamówić prawie wszystkie gatunki roślin. Przede wszystkim trzeba mieć rośliny rodzimej produkcji. Jaki ma Pan sposób na to, aby zwiększyć sprzedaż? A.B.: Ustawiamy ekspozycje w ten sposób, by tworzyły kompleksową ofertę. Przykładowo, obok storczyków przygotowujemy propozycje pojemników i nawozy. Gdy klient szuka roślin rabatowych czy balkonowych, od razu pod BLIŻEJ BRANŻY Wnętrze głównej hali sprzedażowej, która jest ogrzewana zimą i schładzana latem - to miejsce dla asortymentu roślin domowych Zimna hala sprzedażowa: w sezonie tu głównie królują rośliny rabatowe wraz z asortymentem towarzyszącym Do wybranej rośliny zawsze w pobliżu czeka już propozycja pojemnika i podłoża, tudzież nawozów

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz