Lider Biznesu 7/2022

20 GARDEN BIZNES i wspomnianych już przesłankach. Poprzez edukowanie spo - łeczeństwa i lobbowanie na rzecz zawodu architekta kra - jobrazu, którego ranga nie jest adekwatna do roli, jaką ma współcześnie do odegrania. Temu także służą spotkania takie jak konferencja Mocno Zielone Miasto towarzysząca wystawie ZIELEŃ TO ŻYCIE & FLOWER EXPO POLSKA. Zaprezentuję na niej wykład „Mia - sta przyszłości i krajobraz miejski”. To stymuluje integrację środowiska zawodowego związanego z zielenią, pozwala na wymianę informacji czy doświadczeń i rozwija współpracę. Jakie działania podejmujecie w zakresie retencji wody desz- czowej? M.S.: Proponujemy „typowe” rozwiązania dla zagospodaro - wywania wód opadowych/burzowych: odpowiednie kształ - towanie terenu, kanały, które doprowadzają wodę do ist - niejących ujść, ogrody deszczowe przy ulicach miast, beczki i zbiorniki na wodę deszczową dla indywidualnych budyn - ków mieszkalnych. A także urządzenia, które mogą zarówno wyłapywać wodę burzową oraz ją uwalniać, jak i zbierać wodę do picia lub nawadniania. A design? W jakim stopniu przy stosowaniu rozwiązań uwzględniających naturę, adaptowanie liczy się wzornictwo? M.S.: Przestrzenie i krajobrazy, które nie emanują pięknem, nie będą cenione, nie będą pielęgnowane ani utrzymywane. Musimy tworzyć piękno, ponieważ ludzie go potrzebują, aby emocjonalnie się rozwijać. Człowiek dba o to, co lubi, co mu się podoba, a ignoruje to, co jest brzydkie lub nie rezonuje z nim. Dlatego też piękno stymuluje zrównoważony rozwój, kreuje poczucie przynależności do miejsca i kształtuje naszą tożsamość. Zmieniając podejście do architektury krajobrazu, nadal musimy projektować dla ludzi, choć zarazem brać pod uwagę, jak chronić i wspierać Ziemię i jej bioróżnorodność. Innymi słowy: celem jest projektowanie łączące piękno oraz konieczność. I nie widzę bariery pomiędzy tymi dwiema „skrajnościami”. Niektórym kojarzy się Pani z odważnymi, kontrowersyjnymi projektami, w których czasem trudno było znaleźć zieleń. Czy to znaczy,że przedkłada Pani design nad materiały orga- niczne? M.S.: Skąpa zieleń występowała w moich projektach tylko wtedy, gdy nie było możliwości posadzenia roślin. Co do typu materiałów, nie widzę potrzeby przeciwstawia - nia materii organicznej tej nieorganicznej. Nasze projekty są prawie zawsze fuzją obu tych elementów. Nigdy nie pre - ferowałam żadnej z grup – po prostu używałam oryginal - nych materiałów oraz języka projektowania, które nie były powszechne w naszym zawodzie. Na jakiej podstawie dobiera Pani roślinność do swych pro- jektów? Czy istnieje współpraca ze szkółkarzami, lokalnymi dostawcami? M.S.: Pracuję z ekspertami – w ramach naszego biura, a także lokalnie, w odniesieniu do miejsca, którego dotyczy dany projekt. Jako że realizacje dotyczą głównie obszarów poza Nowym Jorkiem, Londynem i Szanghajem–czyli miast, w których mamy biura – w wielu przypadkach jeździmy do lokalnych producentów roślin, którzy posiadają odpowied - nią wiedzę i doświadczenie. Z których projektów jest Pani szczególnie zadowolona? M.S.: Na przykład zaprojektowaliśmy New Riyadh Airport na powierzchni 10 500 ha w stolicy Arabii Saudyjskiej. To pierwsze na świecie lotnisko o ujemnej emisyjności CO 2 . Pod wieloma względami samowystarczalne. Przewidziano tu wytwarzanie całej energii na miejscu, odzyskiwanie i zagospodarowywanie większości wody, produkowanie żywności (roślin uprawnych) na miejscu, utylizację wszyst - kich odpadów, które mają krążyć „w obiegu zamkniętym”. Praca zespołowa pozwala na wielopłaszczyznowe rozpracowanie wyzwań stojących przed projektantem, uważa Martha Schwartz

RkJQdWJsaXNoZXIy NzIxMjcz